początek zmian :-)
Po 6-ciu latach w końcu doczekałam się nowych mebli w salonie J już myślałam, że do u*****ej śmierci będę patrzeć na te stare meble co mieliśmy jeszcze na mieszkaniu. Sukcesywnie od przeprowadzki powtarzałam, „meble musimy kupić!”….moje gadanie odniosło w końcu efekt.
Zdecydowaliśmy z mężem, a właściwie to mąż zdecydował z uwagi na fakt, że ma więcej czasu a ja zaakceptowałam kolekcję PORTI firmy SZYNAKA. Tak prezentuje je producent:
„Szlachetne piękno litego drewna dębowego na froncie podkreślone zostało klasyczną gamą kolorystyczną. Meble dostępne są w dwóch wybarwieniach, dzięki czemu każdy użytkownik może wybrać opcję dostosowaną do unikalnego charakteru wnętrza. Powtarzający się element ryflowany połączony z czarnym szkłem w połysku to kunsztowny motyw dekoracyjny przejawiający się w każdej bryle. Metalowy uchwyt i ramki zdobiące elementy przeszklone doskonale komponują się z naturalnymi materiałami, dodając zestawowi lekkości. Opcjonalne oświetlenie pozwala użytkownikowi wybrać rozwiązanie dostosowane do indywidualnych oczekiwań, a elementy świetlne doskonale eksponują wyraźny rysunek drewna. Możliwość zastosowania włącznika sensorycznego to doskonała propozycja dla osób ceniących wygodę i komfort użytkowania. Meble z linii Porti pozwolą stworzyć elegancką, a zarazem przytulną przestrzeń o finezyjnym charakterze."
A my w taki sposób je skomponowaliśmy i ustawiliśmy :-)
Jestem bardzo zadowolona :-)